Stany Zjednoczone wycofały się z dostarczania broni pułkowi „Azow” na Ukrainie. „Nie będziemy wspierać neonazistów i antysemitów”
29-03-2018 12:18
Jak poinformował portal DoRzeczy.pl, Stany Zjednoczone wycofały się dostarczania broni dla członków skrajnie nacjonalistycznego pułku „Azow” walczącego na Ukrainie. Jak stanowczo podkreśliły, nie chcą już dalej wspierać neonazistów i antysemitów.
Niedawno opublikowano najnowszy zestaw wydatków amerykańskiego rządu. Jak się okazało, zawarto w nim zaostrzenie dotyczące pomocy Ukrainie, które przewiduje, że dostarczana broń nie może trafiać do członków paramilitarnego pułku „Azow”. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy takiego rodzaju ograniczenia pojawiają się w projektach regulacji. Podobnie było przez ostatnie trzy lata, ale wówczas po pewnym czasie je usuwano.
Koniecznie przeczytaj: Skandaliczne przemówienie we Lwowie – banderowcy grozili Polakom, świętując rocznicę zamordowania polskiego polityka [wideo]
W tym roku sytuacja wygląda nieco inaczej, bowiem zaostrzenie jest bardzo precyzyjnie sformułowane i zostało zaaprobowane przez odpowiednie organy. Brzmi ono następująco:
Fundusze zatwierdzone w tym akcie prawnym nie mogą zostać wykorzystane w celu dostarczania broni, organizowania szkolenia czy innej pomocy dla pułku „Azow”.
Jak podaje portal DoRzeczy.pl, Amerykanie zdecydowali się na taki krok ze względu na poglądy reprezentowane przez dowódcę Andrija Biłeckiego i pozostałych członków tej organizacji paramilitarnej, którzy publicznie propagują antysemityzm i neonazizm.
Warto także podkreślić, że ten pułk ściśle współpracuje ze skrajnie nacjonalistycznym „Prawy Sektorem” krzewiącym kult Bandery i armii UPA.
Warto przeczytać: „Żydzi w Europie powinni mieć prawo do noszenia broni”. Rabin domaga się specjalnego traktowania dla Żydów i wywiera presję na UE