Będzie pogorszenie relacji polsko-niemieckich? „Niemcy postawiły zrobić ministrem spraw zagranicznych najbardziej aroganckiego...”
08-02-2018 15:10
W Niemczech prawdopodobnie uda się jednak stworzyć koalicję, która składać ma się z chadeków oraz socjaldemokratów. Dla Polski złą wiadomością może okazać się mianowanie lidera SPD szefem niemieckiej dyplomacji. Mowa oczywiście o Martinie Schulzu.
Polityk słynie ze swojej niechęci do Polski. To właśnie on często podnosił na posiedzeniach Unii Europejskiej larum domagając się sankcji dla naszego kraju. Ponadto starał się wymóc na rządzie Prawa i Sprawiedliwości przyjęcie imigrantów.
Nic więc dziwnego, że wielu Polaków jest niezadowolonych z takiego wyboru. Schulz 2 marca ma zrzec się stanowiska lidera SPD. Zastąpi go prawdopodobnie Andrei Nahles, aktualnie szefowa frakcji partii w parlamencie. Następnie Schulz będzie mógł objąć ministerstwo spraw zagranicznych.
Koniecznie przeczytaj: Rafał Ziemkiewicz powiedział, jakim człowiekiem jest dla niego Donald Tusk. Publicysta i internauci ostro zareagowali na słowa byłego premiera
Niemcy na nowy rząd czekają już czwarty miesiąc. Negocjacje przeciągały się wyjątkowo długo, politycy nie mogli dojść do porozumienia. Wcześniej Angela Merkel próbowała utworzyć tak zwaną „koalicję jamajską”, jednak liberałowie zerwali negocjacje. Kanclerz Niemiec musiała więc ponownie zaprosić do koalicji SPD.
Objęciu ministerstwa spraw zagranicznych przez Martina Schulza niechętny jest również publicysta Rafał Ziemkiewicz. Swoją opinię wyraził on w wyjątkowo dosadnym poście na Twitterze.
Niemcy postawiły zrobić ministrem spraw zagranicznych najbardziej aroganckiego i butnego polityka, jakiego mają na składzie. Chore. Nawet Hitler wziął do tej roboty układnego Ribbentrop.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 8 lutego 2018
Warto przeczytać: Jonny Daniels uderzył w Rafała Ziemkiewicza za jego wpis o zbrodni w Jedwabnem. Publicysta odpowiedział mocną ripostą [FOTO]