Tłumy przyszły pożegnać Alfiego Evansa – poruszające nagranie pokazujące, ilu osobom zależało na chłopcu [wideo]
29-04-2018 15:06
Przez cały tydzień media na świecie żyły sprawą Alfiego Evansa. Dwulatek walczył w szpitalu w Liverpoolu o życie, podczas gdy jego rodzice toczyli walkę z sądem. Kiedy okazało się, że chłopiec zmarł, na jego pożegnanie przybyły tłumy.
O sprawie Alfiego Evansa mówili wszyscy. W Polsce głos zabrali nawet Andrzej Duda czy Wojciech Cejrowski. Środowiska pro-life do samego końca liczyły na to, że brytyjski sąd zgodzi się na wysłanie chłopca do Włoch, gdzie rzymscy lekarze kontynuowaliby leczenie dziecka. Tak się jednak nie stało.
Pod szpitalem w Liverpoolu zgromadzili się już kilka dni temu ludzie. Wszyscy wspierali chłopca oraz jego rodziców. Z wytęsknieniem czekano na dobre wieści, które niestety nie przyszły. Wczoraj o 2:30 Alfie Evans zmarł.
Koniecznie przeczytaj: Posłanka PiS oświadczyła, że projekt „Zatrzymaj aborcję” jest... „nieludzki”. Odpowiedziała jej autorka inicjatywy pro-life
Osoby, które przez kilka ostatnich dni emocjonalnie zżyły się z chłopcem, przybyły ponownie, aby wysłać do nieba balony napełnione helem. W ten sposób wyrażono kondolencje dla rodziców dziecka, oraz oddano małemu Alfiemu hołd.
Gdy balony były już w powietrzu, zebrany tłum zaczął skandować imię chłopca. Zdarzenie zarejestrowała telewizja Fox News.
Thousands of balloons were released outside the Liverpool hospital where British toddler Alfie Evans died. https://t.co/HJtvctp72v pic.twitter.com/sJHGWXjiGV
— Fox News (@FoxNews) 28 kwietnia 2018
Warto przeczytać: Szpital Alder Hey, w którym obecnie przebywa Alfie Evans, był zamieszany w ogromny skandal. Nielegalnie pobierano tam narządy dzieci