Papież Franciszek spotkał się z Tomaszem Komendą: „Był poruszony jego historią. Pobłogosławił, wyściskał” [foto]
13-06-2018 18:54
Tomasz Komenda wraz z rodzicami przebywa obecnie we Włoszech, gdzie spotkał się z papieżem Franciszkiem. Niesłusznie skazany a długoletnie więzienie mężczyzna odwiedził także grób Jana Pawła II, co byłego jego marzeniem.
Komeda przyjechał do Watykanu w środę rano. Spotkanie z papieżem zorganizował Abp. Konrad Krajewski. Franciszek był poruszony historią Polaka.
Tomasz #Komenda spotkał się dzisiaj z @Pontifex. Franciszek był wyraźnie wzruszony. Komendzie i jego rodzicom podarował różańce. pic.twitter.com/FsMAHe72zz
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 13 czerwca 2018
Tomasz Komenda spotkał się z papieżem Franciszkiem. "Ojciec Święty był wyraźnie wzruszony" https://t.co/AxckeGzJB4 pic.twitter.com/84HVF2H6FY
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 13 czerwca 2018
Koniecznie przeczytaj: Dziennikarz, o którym mówił Tomasz Komenda przyznał się, że chodziło o niego – „żyłem w samolubnym przekonaniu” [wideo]
O szczegółach spotkania pierwszy poinformował Krzysztof Hołownia.
Piękna historia dziś w Watykanie. Rozmawiałem przed chwilą z (prawie) kardynałem Konradem Krajewskim. Dziś rano do Watykanu przyjechał z rodziną pan Tomasz Komenda, który przesiedział w więzieniu 18. lat niesłusznie oskarżony o zabójstwo i gwałt 15 – letniej dziewczynki. Kardynał Konrad zaprowadził ich do papieża Franciszka, który poruszony wysłuchał tej historii, pobłogosławił, wyściskał. Najlepsze będzie jednak za chwilę – obiad w domu u kardynała Konrada, który (jak prawie zwykle) przygotuje Enzo, były bezdomny i podopieczny Konrada, który w więzieniu spędził 20. lat. Dziś mówił: „Ale ja przynajmniej miałem za co. A ten chłopak – jeszcze skazany za to, za co był skazany – miał tam na pewno piekło”, i popłakał się
- napisał dziennikarz w poście na Facebooku.
Spotkanie z papieżem skomentował również sam Komenda.
To było wyjątkowe przeżycie
- przyznał wzruszony w rozmowie z Radiem Watykańskim.
Do tej pory nie wierzę w to, że doczekałem takiej chwili, iż Papież przywitał się ze mną. Ja oczywiście chciałem pocałować go w pierścień, a on postanowił mnie przytulić
- mówił.
Jest to dla mnie naprawdę coś wielkiego. Naprawdę nie spodziewałem się, że Papież zrobi taki gest w moim kierunku
- dodał Komenda.
Jak podaje portal „Vatican Insider”, Tomasz Komenda odwiedził też grób św. Jana Pawła II. 41-latek po wyjściu z więzienia mówił, że jego marzeniem jest podziękować polskiemu papieżowi.
Warto przeczytać: Tomasz Komenda: „W czasie przesłuchań krew lała się strumieniami”. Oskarżony policjant odpowiada na zarzuty