Niemiecki profesor prawa wyraził solidarność z uczestnikami Marszu Niepodległości. Teraz może zostać wyrzucony z uczelni
18-11-2017 18:55
Thomas Rauscher może zostać wyrzucony z uniwersytetu w Lipsku za swoją wypowiedź na Twitterze o Marszu Niepodległości – informuje rp.pl. Słowa niemieckiego profesora prawa zostały uznane za „ksenofobiczne”.
Niemiecki nauczyciel akademicki udostępnił w poniedziałek na Twitterze artykuł o manifestacji, komentując: Biała Europa braterskich narodów - dla mnie to wspaniały cel.
W kolejnym tweecie Rauscher napisał: Nie jesteśmy nic winni Arabom i Afrykanom. Zniszczyli swój kontynent poprzez korupcję, krętactwo, niezrównoważoną prokreację, wojny plemienne i religijne, a teraz zabierają to, co my budowaliśmy z wielką starannością.
Koniecznie przeczytaj: Oficjalne zaproszenie na Marsz Niepodległości 2017. Zobacz pierwszy spot promujący wydarzenie [WIDEO]
Czytaj też: Marsz Niepodległości 2017. Tłumy ludzi i morze biało-czerwonych flag [Relacja FOTO +WIDEO]
Thomas Rauscher, Professor an der juristischen Fakultät der Universität Leipzig für ein "weißes Europa" und gegen die "ungehemmte Vermehrung von Afrikanern und Arabern" pic.twitter.com/k5FvvAosqW
— Ismail Küpeli (@ismail_kupeli) 15 listopada 2017
Jego wypowiedź wywołała w Niemczech prawdziwą burzę. Uczelnia potępiła poglądy wyrażone przez jej pracownika. Opowiadamy się za kosmopolityzmem i tolerancją oraz przeciwstawiamy się nietolerancyjnym i ksenofonicznym ideom – czytamy w oświadczeniu uniwersytetu w Lipsku na Twitterze.
Władze uczelni poinformowały, że prowadzą w tej sprawie dochodzenie i rozważają wyciągnięcie konsekwencji.
Wcześniej zareagowała również minister nauki i sztuki w Saksonii, Eva-Maria Stange, która napisała: Uniwersytety w Saksonii są kosmpolityczne i międzynarodowe. Zdecydowanie krytykuję ksenofobiczne opinie Rauschera.
Die Universität Leipzig hat eine aktuelle Stellungnahme veröffentlicht zu den Äußerungen, die der Jura-Professor Thomas Rauscher kürzlich über seinen privaten Twitter-Account verbreitet hat: https://t.co/SBHkzX6RmS
— UNIVERSITÄT LEIPZIG (@UniLeipzig) 15 listopada 2017
W międzyczasie Twitter już usunął konto profesora. Rauscher uważa, że zarzuty o „rasizm” są absurdalne. Rauscher udzielając wywiadu, dla „Huffington Post” stwierdził, że oskarżenia mają na celu „zablokowanie pewnych podejść, dyskusji i wszelkiej krytyki obecnej polityki uchodźczej”. Dodał też, że świadomość własnej kultury i historii jest rzeczą istotną.
Thomas Rauscher, który wykłada na Uniwersytecie w Lipsku od 1993 roku, znany jest w Niemczech z krytyki polityki imigracyjnej. W ubiegłym roku na Twitterze napisał: Nie ma pokojowego islamu. Podstawową koncepcję tej 'religii’ jest rozprzestrzenianie wojny.
Nie wszyscy zgadzają się z krytyką profesora. Część opinii publicznej broni prawa do wyrażania poglądów. Będziemy walczyć o wolność słowa, profesorze Rauscher – napisał na Maximilian Krah, prawnik z Drezna.
Für Ihre #Meinungsfreiheit werden wir kämpfen, verehrter Professor @Rauscher_RO ! https://t.co/L7rHq1qYFb
— Dr. Maximilian Krah (@KrahMax) 15 listopada 2017
Warto przeczytać: Totalny odlot „Krytyki Politycznej”. Marsz Niepodległości jako… mroczny horror. Reakcje internautów absolutnie bezcenne [WIDEO]