Tak naprawdę wglądał Jezus Chrystus? Naukowcy stworzyli pełnowymiarową figurę 3D na podstawie Całunu Turyńskiego [wideo]
31-03-2018 22:33
Włoscy naukowcy w oparciu o Całun Turyński stworzyli z dokładnością do 1 milimetra pełnowymiarową i trójwymiarową figurę Jezusa złożonego po ukrzyżowaniu do grobu.
Ten posąg to naturalnej wielkości trójwymiarowa rekonstrukcja postaci Mężczyzny z Całunu Turyńskiego, wykonana z dokładnością do milimetra na podstawie płótna, w które owinięte było ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu
– wyjaśnia Giulio Fanti, wykładowca pomiarów mechaniczno-termicznych na Uniwersytecie Padewskim.
Włoski profesor dodaje, że to wydarzenie przełomowe, które daje nam obraz tego, jak naprawdę wyglądał Jezus, kiedy żył na Ziemi.
Koniecznie przeczytaj: Kontrowersyjny materiał telewizji BBC. Przygotowali prześmiewcze nagranie wyszydzające Jezusa Chrystusa i chrześcijan [wideo]
Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go bez odniesienia się do naszej pracy
– mówi Fanti.
Naukowiec opisuje, że według jego badań Jezus był smukłym, ale zarazem dobrze zbudowanym mężczyzną, o wzroście ok. 180 cm, czyli 15 cm więcej niż wynosiła ówczesna średnia.
Był mężczyzną niezwykłej urody. Miał królewski i dostojny wygląd
– dodaje profesor.
Naukowiec w wywiadzie dla tygodnika „Chi” powiedział też, że doliczył się na ciele owiniętym w płótno ok. 370 ran powstałych na skutek biczowania. Dodatkowo z jego badań wynika, że w chwili śmierci Mężczyzna z Całunu osunął się na prawo, ponieważ prawe ramię było zwichnięte na tyle poważnie, że doszło do uszkodzenia nerwów.
Jednocześnie podkreślono, że na płótnie znalazły się ślady ran tylko rany z przodu i z tyłu ciała, bo materiał nie przykrywał boków. Według badaczy, wszystkich ran na ciele Chrystusa było ok. 600.
Warto przeczytać: Społeczność żydowska współpracowała ze Stalinem – Stanisław Michalkiewicz w bezpośredni sposób tłumaczy, jak wyglądał Marzec ’68 [wideo]