Kolejny poważny wypadek podczas narodowej wyprawy na K2. Polski himalaista jest ranny i czeka na ewakuację do szpitala
09-02-2018 13:07
Samoistnie spadający kamień ranił jednego z uczestników wyprawy na K2. Rafał Fronia ma złamaną rękę. Polski himalaistka zostanie przetransportowany do szpitala w Skardu (miasto w Pakistanie – red.), za kilka dni ma wrócić do kraju.
Do wypadku doszło podczas wyprawy z bazy pod K2 do obozu C1 na wysokości 5900 m n.p.m.
O wypadku poinformował Krzysztof Wielicki, kierownik polskie wyprawy na K2:
W dniu dzisiejszym ok. 14 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900 m) samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię, powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuacje helikopterem do szpitala w Skardu.
Koniecznie przeczytaj: Niesamowite zdjęcie z wyprawy polskich himalaistów na K2. W tak trudnych warunkach oczekują na poprawę pogody [foto]
W najbliższych dniach powróci do kraju.
To już drugi wypadek w tym tygodniu. Dwa dni temu, w środę również spadający kamień ranił innego uczestnika wyprawy na K2, Adama Bieleckiego. Założony kask uratował mu życie. Skończyło się na złamanym nosie i sześciu szwach. Himalaista został wyeliminowany ze wspinaczki na kilka dni. Więcej tutaj: Groźny wypadek podczas wspinaczki na K2. Adam Bielecki pokazał drastyczne zdjęcie. „Dostałem w głowę dużym kamieniem” [FOTO]
Warto przeczytać: Groźny wypadek podczas wspinaczki na K2. Adam Bielecki pokazał drastyczne zdjęcie. „Dostałem w głowę dużym kamieniem” [FOTO]