Tragedia w Aplach. Nie żyje dwóch Polaków. Spadli kilkaset metrów w dół [foto]
25-02-2019 00:18
W sobotę szwajcarscy ratownicy odnaleźli ciała dwóch poszukiwanych Polaków. Mężczyźni wspinali się na jeden z najwyższych szczytów Alp – Matterhorn. Spadli z wysokości około 500 metrów.
Do tragedii doszło prawdopodobnie w środę. Polacy próbowali zdobyć Matterhorn w Alpach Pennińskich, szósty pod względem wysokości samodzielny szczyt alpejski. Mężczyźni wspinali się granią Hörnli - popularną trasą prowadzącą na wierzchołek góry.
Zgłoszenie o zaginięciu służby otrzymały w piątek 22 lutego. Następnego dnia rozpoczęto poszukiwania z użyciem helikoptera.
Ratownicy odnaleźli ciała dwójki Polaków na wysokości ok. 3700 metrów, u podnóża wschodniej ściany szczytu. Według szwajcarskiego dziennika „Basler Zeitung” mężczyźni spadli z wysokości około 500-600 metrów. Nie mieli szans na przeżycie upadku. W sobotę wspinacze nie byli związani.
Koniecznie przeczytaj: Tragedia w Norymberdze. Turek i Grek celowo wepchnęli pod pociąg trójkę chłopców [foto]
Czytaj też: Nazywał Polaków „g*wnem”, a siebie „hitlerowcem”. Niemiec Hans G. skazany [foto+wideo]
Jednym ze zmarłych mężczyzn jest 40-letni strażnik miejski z Rydułtów (woj. śląskie). Mężczyzna zostawił żonę i małą córeczkę. Kondolencje zamieścił Urząd Miasta w Rydułtowach.
Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Piotra Witkowskiego, naszego kolegi, długoletniego funkcjonariusza straży miejskiej, który z oddaniem pracował w służbie mieszkańcom miasta
- czytamy we wpisie.
Matterhorn (4 478 m n.p.m.) to jeden z najbardziej znanych szczytów świata. Leży na granicy pomiędzy Szwajcarią a Włochami.
Warto przeczytać: Fenomenalny konkurs Polaków. Czterech naszych skoczków w pierwszej szóstce. Niesamowita radość Kamila Stocha [wideo]