Holandia: Polak zdemolował sklep i stawiał opór policji. Zaskakująca decyzja tamtejszego sądu
11-04-2019 19:56
W środę holenderski sąd wydał zaskakujący wyrok w tej sprawie 47-letniego Polaka, który w 2010 roku zdemolował sklep na stacji benzynowej w okolicach Rhoon. Mężczyzna wówczas biegał po obiekcie, przewracał sklepowe lady i wyrywał meble. Kiedy wezwano policję, ta nie była w stanie poskromić mężczyzny. Pomógł dopiero pies policyjny, który ugryzł agresora.
Z relacji mediów wynika, że w trakcie akcji policyjnej pies rzucił się na agresywnego mężczyznę i zacisnął szczękę na jego ręce. Wówczas Polak się uspokoił i pozwolił zakuć w kajdanki.
Prokurator zażądał dla zatrzymanego grzywny w wysokości 425 euro za zniszczenia poczynione w sklepie oraz 700 euro za opór stawiany podczas aresztowania. Obrońca Polaka, Herman Loonstein, domagał się uniewinnienia, gdyż uważał, że interwencja policja była zbyt agresywna.
Koniecznie przeczytaj: Holandia: 20-letni Polak zabił mężczyznę, który go zgwałcił. Sąd wydał wyrok
Czytaj też: Niesamowite nagranie podbiło sieć. Policyjny pies robi masaż serca i sprawdza oddech właścicielowi [wideo]
W środę rozpatrujący sprawę sędzia uznał, że 47-latek został już ukarany:
Został Pan wystarczająco ukarany. Nie uniewinnię Pana, ale też nie ukarzę.
Polak przyjął ten wyrok z zadowoleniem. Jego obrońca zapowiedział jednak, że będzie się domagał odszkodowania dla 47-latka:
Na pewno tak tego nie zostawimy. Zamierzamy wnieść sprawę z powództwa cywilnego przeciwko przewodnikowi psa.
Warto przeczytać: Wenezuela: policyjny helikopter ostrzelał budynek Sądu Najwyższego [WIDEO]