38-letnia sędzia przeszła na emeryturę z powodu choroby. Okazało się jednak, że pracowała na boku. Zbigniew Ziobro interweniuje
24-04-2018 18:14
Maria B. jest na emeryturze od 3 lat. Okazało się jednak, że kobieta mimo to pracowała w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Gdańsku, gdzie pobierała wynagrodzenie. Sędzią zainteresował się Zbigniew Ziobro.
Jak poinformował „Fakt”, w 2014 roku Maria B. stanęła przed sądem dyscyplinarnym. Chodziło o jej błędne ocenienie i w efekcie zbyt długie przetrzymanie na obserwacji psychiatrycznej dwóch osób. Wtedy kobieta sama miała zeznać, że brakowało jej doświadczenia. Po tym zdarzeniu sędzia złożyła wniosek o wcześniejszą emeryturę.
Z informacji „Faktu” wynika, że Maria B. od 2015 roku znajduje się na emeryturze z powodów zdrowotnych. Każdego miesiąca kobieta pobiera sześć tysięcy złotych. Okazało się jednak, że słabe zdrowie nie przeszkadza byłej sędzi w… normalnej pracy. Maria B. prowadziła bowiem zajęcia w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Gdańsku. W ten sposób dorabiała do emerytury. Nie mówimy o małych kwotach, ponieważ, jak podaje „Fakt” Maria B. za godzinę pracy otrzymywała 200 zł.
Koniecznie przeczytaj: Nowe szokujące doniesienia w sprawie Tomasza Komendy. „Mógł wyjść z więzienia 8 lat temu”. Jest komentarz ministra sprawiedliwości
O sprawie dowiedział się Zbigniew Ziobro, który w rozmowie z dziennikiem powiedział, że nie zamierza odpuszczać „emerytce”. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości zapowiedział, że kobieta może spodziewać się konsekwencji.
Będę żądał zawieszenia na trzy lata podwyżek dla pani sędzi. Pieniądze nie mogą przysłaniać prawa i zasad
– oświadczył Zbigniew Ziobro.
Warto przeczytać: Kłopoty Donalda Tuska, był premierem Polski, teraz może trafić za kratki nawet na dziesięć lat – „Dokumenty już leżą na biurku prezesa”