Żebrowski chciał wybronić spot Trzaskowskiego. Kaleta: „Pan udaje głupka czy został o to poproszony?" [foto+wideo]
31-07-2018 11:40
Niezwykle kontrowersyjny klip Rafała Trzaskowskiego promujący przed laty jego kandydaturę do Parlamentu Europejskiego został przypomniany w kontekście zbliżającej się rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Spot, w którym wystąpił aktor Michał Żebrowski, znowu wywołał medialną burzę.
Na filmie z 2009 r. Michał Żebrowski krzyczy przed rozstrzelaniem „Za Rafała”, co według wielu komentatorów jest wyśmiewaniem się z bohaterstwa Polaków.
Jednak szok. Rafał @trzaskowski_ w kampanii nabijał się z rozstrzeliwania Polaków. Kontekst jest oczywisty. Wydaje mi się, że szczególnie w Warszawie, gdzie co kilkaset metrów mija się tablice o rozstrzeliwaniu, takie podejście to skandal
- komentował między innymi Sebastian Kaleta, członek Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.
Koniecznie przeczytaj: Mocna słowa Żołnierza Wyklętego o Trzaskowskim: „Mam nadzieję, że Pan przeprosi”. Jak zareagował sam polityk? [wideo]
Jednak szok ???? Rafał @trzaskowski_ w kampanii nabijał się z rozstrzeliwania Polaków. Kontekst jest oczywisty. Wydaje mi się, że szczególnie w Warszawie, gdzie co kilkaset metrów mija się tablice o rozstrzeliwaniu takie podejście to skandal.#TrzaskowskiPrzeproś https://t.co/khqfnnzUIw
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 31 lipca 2018
Więcej tutaj: Tak Żebrowski zachęcał do głosowania na Trzaskowskiego. Przypomniano oburzające kpiny z bohaterstwa Polaków (wideo)
Rafał Trzaskowski, ubiegający się obecnie o fotel prezydenta stolicy, sprawy nie skomentował. Zareagował natomiast aktor Michał Żebrowski, który we wpisie na FB przekonuje, że polityk PO jest „uczciwym i mądrym człowiekiem”, a sam klip nie nawiązuje do Powstania Warszawskiego, ale „Kordiana” Juliusza Słowackiego.
10 lat temu wziąłem udział w kampanii mało znanego wtedy polityka Rafała Trzaskowskiego. Znam Rafała od 40 lat i wiem, że jest uczciwym i mądrym człowiekiem. Nie ma dziś wielu takich w polityce. Biorąc udział w tym spocie nie przypuszczałem, że 10 lat pózniej ktoś ośmieli się próbować nadać mu inny sens.
Rzeczywiście dałbym sie zabić za Rafała, problem w tym, że spot ten nawiązywał do mojej roli... Kordiana i nie ma nic wspólnego z kontekstem jaki niektórzy próbują mu dziś nadać. Posługiwanie się kampanią sprzed 10 lat i łączenie jej z obchodami Powstania Warszawskiego jest wredne, przebiegłe i kłamliwe.
Dla ułatwienia informuję, że "Kordian" to polski dramat Juliusza Słowackiego. Polecam lekturę w całości, a dla researcherów telewizji publicznej wrzucam link do krótkiej informacji na Wikipedii
- twierdzi Żebrowski.
Na wpis aktora bardzo szybko zareagował m.in. Sebastian Kelta.
Pan udaje głupka czy został Pan o to jako aktor poproszony? Kontekst spotu jest oczywisty. Ściana, strzały, okrzyk kojarzący się z okrzykiem kolejnych pokoleń powstańców, ale również ludności cywilnej
- pisze Kaleta.
Dla przykładu proszę zobaczyć ślady po kulach w areszcie przy Rakowieckiej, gdzie w czasie Powstania Warszawskiego mogli być rozstrzeliwani cywile.
- dodaje.
A rzeź Woli? Słyszałem Pan o tym masowym mordzie?
- pyta Kaleta aktora.
Łatwo zasłonić się swoją interpretacją performance’u, ale jest to słabe. Szkoda, że Pana przyjaciel nie ma odwagi by za to przeprosić i zasłania się Panem
- ocenia.
Btw. w którym roku otrzymał Pan salę teatralną w Warszawie? Nie był to przypadkiem ten sam rok, w którym powstał ten spot czyli 2009?
- pyta na koniec Kaleta.
Żenada. Rafał @trzaskowski_ nie ma odwagi żeby przeprosić i zasłania się przyjacielem, Michałem Żebrowskim, który jak to na aktora stwierdził, że to był zwykły performance i krytyka tego spotu jest ohydna.#TrzaskowskiPrzeproś https://t.co/W8Uw9Gvon3
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 31 lipca 2018
Internauci i dziennikarze również krytykują postawę aktora. Wielu powątpiewa też w nawiązanie do „Kordiana”.
Marek Król: Żebrowski mówi o sztuce teatralnej, którą oglądała niewielka grupa osób, pan Żebrowski przyznał się, że zagrał w roli, która została źle odczytana #wieszwięcej
— TVP Info ???????? (@tvp_info) 31 lipca 2018
Zobacz więcej > https://t.co/0OQ8MGuQL4 pic.twitter.com/58QUFQQotb
Żebrowski pali głupa. Bezczelne jest to tłumaczenie, ale przede wszystkim pełne manipulacji. Chodziło mu o swoją rolę Kordiana i odgrywa ją z papierosem w ustach, tak? Film "Kordian" z 1994 r. i do niego się odwołał 15 lat później? Ściemnia. pic.twitter.com/Eb9FOyPVNy
— Samuel Pereira (@SamPereira_) 31 lipca 2018
Uuu. Jaki szturm PO w obronie durnego i podłego filmiku Trzaskowskiego. Tomczyk, Budka itd.. Zaczynam się bać, że znając sympatie tych posłów i samego zainteresowanego, to zaraz się dowiemy od nich, że Niemcy na ulicach Warszawy po prostu masowo inscenizowali Kordiana.. :(
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) 31 lipca 2018
To Kordian palił fajki? ????
— Demaskator (@DemaskatorProp) 31 lipca 2018
Chyba nie doczytałem... pic.twitter.com/PXN8R1h38x
WYMYŚLILI NAPRĘDCE KORDIANA... TYMCZASEM: - Egzekucja była na placu - nie pod ścianą; - Kordian nie pozwolił sobie zawiązać oczu; - I z całą pewnością nie miał Marlboro w pysku... #TrzaskowskiPrzeproś
- komentuje jeden z internautów.
To Kordian palił papierosa przed plutonem egzekucyjnym? Coś tu sie nie składa panie Zebrowski. Idzie pan drogą młodego Stuhra, bo mam teraz z pana, tu, na miejscu, polew.Jak łatwo przychodzi, za kilka groszy śmiać sie tych, którzy umarli dla Polski, jak łatwo, za łatwo.
To jest równie smutne co parszywe z pana strony
- ocenia inna osoba.
Warto przeczytać: Internauci nie wierzą. Oto, jak Rafał Trzaskowski skomentował defiladę w Święto Wojska Polskiego [wideo]