Szokujące zachowanie właściciela lexusa - zawiadomił policję, ponieważ lądujący śmigłowiec zakurzył mu auto. Ratownicy lecieli po umierającą kobietę [wideo]
07-05-2018 21:31
W Świnoujściu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy zostali wezwani do umierającej kobiety. Akcja ratunkowa nie spodobała się jednak właścicielowi lexusa, który na miejscu zdarzenia skarżył się policjantom, że jego pojazd został zakurzony.
5 maja przy ulicy Witosa w Świnoujściu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W jednym z bloków umierała kobieta, więc potrzebna była natychmiastowa pomoc. Pilot z uwagi na bardzo ograniczony wybór miejsca do lądowania, wybrał okoliczny skwer koło parkingu.
Podczas lądowaniu oraz startu śmigłowiec wzbił tumany kurzu, który osiadł na zaparkowanych w pobliżu auta.
Nie spodobało się to właścicielowi lexusa, który zabrudził się podczas akcji ratunkowej. Zdaniem mężczyzny śmigłowiec powinien był lądować gdzie indziej. Z tego powodu złożył skargę policjantom, którzy przebywali w pobliżu. Funkcjonariusze wytłumaczyli mu jednak, że nie warto składać oficjalnego zawiadomienia w takiej sprawie. Po pewnym czasie właściciel auta się uspokoił i zrezygnował z dalszych kłótni.
Koniecznie przeczytaj: Niesamowita akcja w Walii. Tym razem przechodnie nie pozostali obojętni. Rzucili się na uciekającego przed policją napastnika z nożem [wideo]
Ratowali ludzkie życie. Mężczyzna był oburzony, że śmigłowiec zakurzył mu Lexusa????????♂️
— Polska Policja ???????????? (@PolskaPolicja) 6 maja 2018
Po chwil rozmowy z policjantami, właściciel stwierdził że jednak nie chce zgłaszać swoich pretensji.https://t.co/077lep5lj8… pic.twitter.com/MqbWDybSWl
Niestety, kobiety nie udało się uratować.
Warto przeczytać: Oto nagranie z największej flagi narodowej na świecie – Polska pobiła w Świnoujściu rekord Guinessa [wideo]