Światowy Kongres Żydów oskarża premiera Mateusza Morawieckiego o antysemityzm. Znakomita odpowiedź Beaty Mazurek – przeprosin nie będzie
18-02-2018 19:23
Światowy Kongres Żydów (WJC - ang. World Jewish Congress) bardzo emocjonalnie zareagował na słowa premiera Mateusza Morawieckiego. Polski polityk chciał wytłumaczyć potrzebę nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Ronald Lauder, przewodniczący WCJ oskarżył go jednak o antysemityzm.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Polityk tłumaczył potrzebę nowelizacji o IPN mówiąc:
Jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze. Tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak jak byli rosyjscy zbrodniarze, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy – tłumaczył Morawiecki.
Koniecznie przeczytaj: Premier Mateusz Morawiecki wygłosił orędzie do narodu polskiego. „Obozy, w których wymordowano miliony Żydów nie były polskie” [WIDEO]
Środowisku żydowskiemu nie spodobała się wzmianka o „żydowskich zbrodniarzach”. Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder wydał specjalne oświadczenie:
Polski premier przejawia przerażającą ignorancję swoim nieuczciwym twierdzeniem, że tak zwani „żydowscy sprawcy” byli częściowo odpowiedzialni za nazistowską niemiecką próbę wymazania europejskich Żydów – zarzucił Morawieckiemu. O całym zamieszaniu informowaliśmy tutaj: Mateusz Morawiecki rozwścieczył media oraz rząd w Izraelu. Zareagował nawet Benjamin Netanjahu: „Mówi jak zwyczajny negacjonista Holokaustu” [wideo]
Ponadto polski rząd został wezwany do oficjalnych przeprosin. Słowa polskiego premiera zostały bowiem ocenione jako „próba fałszowania historii, najgorsza forma antysemityzmu i zaciemnianie Holokaustu”.
Ze stanowiskiem Światowego Kongresu Żydów nie zgadza się jednak Beata Mazurek, która na Twitterze stwierdziła, że premier Mateusz Morawiecki powiedział prawdę. A skoro tak, to Polska nie może być zobligowana do składania przeprosin.
PMM w Monachium powiedział prawdę,która jest trudna do przyjęcia przez stronę izraelską.Nie przeczymy,że dochodziło do indywidualnej współpracy z okupantem z różnych stron, dlatego za mówienie prawdy nie ma potrzeby przepraszać.
— Beata Mazurek (@beatamk) 18 lutego 2018
Warto przeczytać: Mateusz Morawiecki rozwścieczył media oraz rząd w Izraelu. Zareagował nawet Benjamin Netanjahu: „Mówi jak zwyczajny negacjonista Holokaustu” [wideo]