Tomasz Lis zgadza się z Donaldem Trumpem w sprawie oceny rządów Fidela Castro
29-11-2016 14:55
Po śmierci wieloletniego przywódcy Kuby Fidela Castro wielu europejskich polityków składało kondolencje. Spora część w ciepłych słowach mówiła o człowieku, który kierując się ideologią komunistyczną, doprowadził swój kraj do ruiny gospodarczej i przyczynił się do śmierci wielu ludzi.
Wystarczy przypomnieć, jak o śmierci Castro mówił przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, który Twitterze umieścił bardzo kontrowersyjny wpis: „Wraz ze śmiercią Fidela Castro, świat stracił człowieka, który dla wielu był bohaterem”.
With the death of FidelCastro, the world has lost a man who was a hero for many. https://t.co/u0ULZoG8Fl
mdash; Jean-Claude Juncker (JunckerEU) 26 listopada 2016
Koniecznie przeczytaj: Nie żyje Fidel Castro. Zmarł w wieku 90 lat
Czytaj też: Donald Trump kupuje 2 dzieci – to nagranie stało się hitem! [WIDEO]
Z koeli Federica Mogherini, szefowa unijnej dyplomacji, nazwała Fidela Castro „postacią historyczną”, która „odeszła w czasach wielkich wyzwań i niepewności, a także wielkich wyzwań w jego kraju”.
W podobnym tonie wypowiadał się m.in. prezydent Francji Francois Hollande, który nazwał Fidela Castro „wybitną postacią XX wieku” i człowiekiem który „uosabiał kubańską rewolucję” w jej „nadziejach i rozczarowaniach”.
Zdecydowanie inne zdanie na ten temat miał amerykański prezydent elekt, Donald Trump, który po śmierci kubańskiego przywódcy napisał w oświadczeniu:
Dziedzictwo Castro to rozstrzeliwania ludzi, kradzieże, niewyobrażalne cierpienie, bieda i zaprzeczenie podstawowych praw człowieka.
Ostre dyskusje na temat oceny rządów Fidela Castro toczyły się także w Polsce. Co ciekawe, po stronie Donalda Trumpa stanął Tomasz Lis, redaktor naczelny „Newsweeka”. Publicysta, który raczej utożsamiany jest z lewą stroną sceny politycznej, na Twitterze napisał, że jeżeli chodzi o byłego przywódcę Kuby, to zdecydowanie bliżej mu do opini Donalda Trumpa.
Nic nie poradzę, w sprawie Castro bliższe mi są słowa Trumpa o brutalnym dyktatorze, niż egzaltowane westchnienia o liderze ruchu postępu.
mdash; Tomasz Lis (lis_tomasz) 28 listopada 2016
Warto przeczytać: Ważna decyzja amerykańskiego prezydenta-elekta. Donald Trump wycofuje się z biznesu