Przeciwniczka PiS o „wielkiej bombie” „Wyborczej”: „Jak się dowiedziałam z TVN24, to aż mnie...” [wideo]
31-01-2019 17:16
Dziennikarka „W Tyle Wizji” przeprowadziła uliczną sondę dotycząca ujawnienia tzw. taśm Kaczyńskiego. Starsza kobieta określiła doniesienia „Gazety Wyborczej” jako „wielką bombę”.
Kobieta żaliła się, że nie dała rady kupić gazety z sensacyjnym tekstem o Jarosławie Kaczyńskim.
Chciałam kupić dzisiaj „Gazetę Wyborczą”, pół Warszawy objechałam i nie mogłam. Dzisiaj rano jak się z TVN24 dowiedziałam, to mnie po prostu…
- mówiła kobieta.
A co panią tak po prostu?
- dopytywała reporterka.
No jak można takie rzeczy robić?
- lamentowała kobieta.
Ale jakie?
- pytała dziennikarka. Nie uzyskała jednak odpowiedzi, bo kobieta odeszła.
Koniecznie przeczytaj: Wulgarny telefon w programie „W tyle wizji”. „Jest Pani utopiona w tym g*wnie, szambie pisowskim” [wideo]
Czytaj też: Joanna Schmidt podała powód publikacji taśmy Kaczyńskiego. Internauci umierają ze śmiechu
Do widzenia, już wiadomo, skąd jesteście
- rzuciła na odchodne czytelniczka „Wyborczej”.
Nagranie poniżej:
Kobitkę można wysłać do Sèvres pod Paryżem jako wzorzec Leminga????
— PikuśPOL ???????? (@pikus_pol) 30 stycznia 2019
-Wielka bomba????
- Ale co tam się stało?
-Chciałam kupić dzisiaj GW, pół Warszawy objechałam i nie mogłam kupić. Jak się rano z TVN24 dowiedziałam to mnie po prostu...????????
Jak można takie rzeczy robić????
Ale jakie???? pic.twitter.com/0f0mdWELJQ
Warto przeczytać: Bomba „Wyborczej” okazała się wielkim niewypałem? Internauci mają ubaw po publikacji „taśmy Kaczyńskiego” [wideo+foto]