Polacy oddali największy dzwon na świecie. Już niedługo zostanie przetransportowany do Brazylii [foto]
21-09-2018 16:25
Polscy ludwisarze i odlewnicy wykonali największy kołysany dzwon na świecie. Już w przyszłym roku zostanie przetransportowany do Sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trinidade w Brazylii.
W czwartek oficjalnie zaprezentowano dzwon dziennikarzom. Waży 55 ton, ma ponad 4 m wysokości oraz 4,5 m średnicy. Odlano go ze stopu miedzi (78%) oraz cyny (22%). Nadano mu nazwę „Vox Patris”, czyli „Głos Ojca”. W jego wykonanie zangażowanych było ponad 100 osób.
Serce dzwonu zostało już zaprojektowane. Będzie ważyło ok. 2 ton i wraz z mocowaniem osiągnie długość ok. 6 metrów. Specjaliści po jego wykonaniu zrobią próby akustyczne brzmienia. Wiadomo, że dzwon ma wydawać bardzo niski dźwięk słyszalny w promieniu kilku kilometrów od świątyni.
Koniecznie przeczytaj: Po śmierci ojca grożono jej i zachęcano do samobójstwa. Monika Miller odpowiada
Czytaj też: Brazylia: Prawicowy polityk został zaatakowany podczas wiecu wyborczego. Doznał ciężkich obrażeń [wideo]
Waldemar Olszewski z Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu powiedział, że wykonanie tak dużego dzwonu było bardzo trudnym zadaniem:
Wlanie materiału do formy jest jednym z najważniejszych etapów naszej pracy. Trwało to około 12 minut i towarzyszyły temu niesamowite emocje tym bardziej, że pierwszy odlew nam nie wyszedł. Istotne było, czy forma wytrzyma ciśnienie i ciężar metalu. Po chwili okazało się, że metal został w formie i to było ukoronowanie naszej ciężkiej pracy.
W przyszłym roku dzwon zostanie przetransportowany najpierw do portu, a potem drogą morską do Brazylii.
Największy dzwon na świecie - VOX Patris, jeszcze w jamie odlewniczej w Nowej Hucie - waży 55 ton - został odlany z mieszaniny miedzi i cyny na zamówienie Sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Brazylii @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/Dh9dWb08Iv
— Przemysław Taranek (@PrzemekTaranek) 20 września 2018
Warto przeczytać: Ekstraklasa. Zawodnik Piasta i trener Cracovii starli się w zaciętym pojedynku o piłkę [wideo]