Dramat Moniki Olejnik po wypowiedzi ministra Błaszczaka „Piję poranną kawę spokojnie tyko przez chwilę” [foto]
14-08-2018 18:40
W sobotę ulicami Poznania przeszedł Marsz Równości organizowany przez środowiska homoseksualne. Minister obrony narodowej określił manifestację mianem „parady sodomitów”. Nie spodobało się to lewicy. Oburzona była także Monika Olejnik, która, jak napisała, nie była w stanie spokojnie dopić kawy.
Mariusz Błaszczak w czasie niedzielnej rozmowy na antenie Telewizji Trwam stwierdził, że Marsz Równości, który odbył się w Poznaniu to przykład promowania przez miasto pewnej ideologii, co nie powinno mieć miejsca, gdyż nie jest to rolą samorządów.
W Poznaniu mieliśmy teraz do czynienia z takim zdarzeniem, że (odbyła się – red.) kolejna parada sodomitów, którzy próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych
Koniecznie przeczytaj: Lider partii Wolność zabrał głos ws. marszu równości. „Gdyby zoofile chcieli zrobić marsz z kozami, to byłby protest” [wideo]
Czytaj też: „Wyp***dalać, Szczecin was nie chce!”. Grupa młodych mężczyzn rozbiła festyn LGBT [wideo]
- powiedział Szef MON.
.@mblaszczak w @TV_Trwam: Niektóre samorządy zajmują się ideologią, jak np. w Poznaniu (parada sodomitów).
— Radio Maryja (@RadioMaryja) 12 sierpnia 2018
Minister komentował również inicjatywę wywieszania na poznańskich tramwajach tęczowych flag. Symbole LGBT promowane były tylko przez jeden dzień. MPK musiało je zdjąć ze względu na niezadowolenie pasażerów i części motorniczych.
To świadczy o tym, że jednak w narodzie polskim jest ta pewność tego, że to wszystko, co jest po Bożemu skonstruowane, to jest normalne. A jeśli ktoś próbuje narzucić coś, co normalne nie jest, to wtedy spotyka się z oporem. I to bardzo dobrze o tych ludziach świadczy
- ocenił Błaszczak.
Określenie „parada sodomitów” natychmiast spotkała się z krytyką ze strony opozycji i przedstawicieli lewicy. Oburzenia nie kryła m.in. Monika Olejnik, która miała problemy z dopiciem porannej kawy.
Pije poranną kawę spokojnie tyko przez chwilę. Nie mogę uwierzyć: minister Mariusz Błaszczak o Paradzie Równości w Poznaniu - "Parada sodomitów". Panie Ministrze to skandal!!! Gdzie jest odpowiedzialność? Powinien Pan przeprosić
- napisała dziennikarka TVN.
Podobnie wypowiadali się politycy PO oraz lewicowi dziennikarze.
Język nienawistny, poniżający, dyskryminujący wobec osób homoseksualnych, to nie standard ministrów obrony w krajach @NATO. To standard #Putinowskiej Rosji. #PiSowska parada coraz bliżej celu. https://t.co/KR3WDMGbff
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 13 sierpnia 2018
Trudno będzie ministrowi Błaszczakowi po nazwaniu uczestników Marszu Równości "sodomitami" siadać do stołu z ministrami obrony NATO i UE. Łamie zachodnie standardy. Ostatnio polscy oficerowie w NATO wstydzili się za ministra-oszusta. Teraz wstyd za kolejnego wiceprezesa PiS!
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 13 sierpnia 2018
Niewiarygodne. Urzędujący minister o Paradzie Równości - "parada sodomitów".
— Maja Borkowska (@MajaBorkowska) 13 sierpnia 2018
Najpierw przeprosiny, a potem dymisja. https://t.co/8EJlOYPHXz
Błaszczak nazwał Marsz Równości „paradą sodomitów”. Abstrahując od faktu, że obecnie w języku polskim sodomita to zoofil, mamy tu dobry przykład tego, dokąd wiedzie nas PiS: do obskuranckiej, bigoteryjnej piwnicy, w której zacofana kołtuneria pobudza najniższe instynkty ciemnoty.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) 13 sierpnia 2018
Nie wszystkich jednak słowa ministra Błaszczaka oburzyły.
W normalnym kraju wszyscy wiedzą, że to parada sodomitów.
— Pi Dżej (@Pendero667) 14 sierpnia 2018
Mam nadzieję, że to była ostatnia parada sodomitów i więcej nie będzie.
— Maciej Gawłowski (@macgaw1987) 14 sierpnia 2018
Ciekawy komentarz zamieścił m.in. publicysta „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.
https://t.co/3PvUpVHzw3 burzy się, że minister Błaszczak nazwał sobotni Marsz tzw "Równości"- "narzucaniem nienormalności". Portal twierdzi, że to skandaliczne słowa. Cóż, imho paradowanie po mieście w biustonoszu na głowie nie jest normalne... pic.twitter.com/S4MU2RKlC1
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 13 sierpnia 2018
Warto przeczytać: Po śmierci ojca grożono jej i zachęcano do samobójstwa. Monika Miller odpowiada