To trzeba zobaczyć. Mocna odpowiedź młodego mężczyzny na przerwanie Marszu Powstania przez urzędnika ratusza [wideo]
03-08-2018 22:30
Przerwanie Marszu Powstania Warszawskiego nadal wzbudza ogromne kontrowersje. Organizatorzy są pewni, że doszło do prowokacji. Zwłaszcza, że stołeczny ratusz nie jest w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojej decyzji.
Początkowo jako powód rozwiązania marszu środowisk narodowych, które miało upamiętnić wybuch Powstania Warszawskiego podawano wypatrzenie u jednego z uczestników niezgodnego z prawem symbolu. Okazało się, że chodziło o sierp i młot, ale… przekreślony. Więcej tutaj: Gronkiewicz-Waltz przerwała Marsz Powstania Warszawskiego. Powód był naprawdę absurdalny [foto+wideo]
Teraz przedstawicielka Hanny Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że jednak zakazanych symboli nie było, ale według niej marsz... przypominał pochód faszystów i nazistów.
Koniecznie przeczytaj: Gronkiewicz-Waltz przerwała Marsz Powstania Warszawskiego. Powód był naprawdę absurdalny [foto+wideo]
Czytaj też: Muzeum Powstania Warszawskiego opublikowało okolicznościowy spot. „Jesteśmy, jeśli pamiętasz” [wideo]
Na początku pochodu znajdowały się osoby, w tym także jego przewodniczący, ubrane na czarno ze znakami falangi na ramieniu. Opaski miały kształt i sposób noszenia i symbolikę bezpośrednio nawiązującą, w naszej ocenie, do sposobu używania tożsamych elementów ubioru przez członków nazistowskiej organizacji NSDAP, jak i Ochotniczej Milicji Bezpieczeństwa Narodowego, tzw. czarnych koszul – włoskiej organizacji faszystowskiej
- przekonywała na konferencji prasowej warszawskiego ratusza Ewa Gawor, dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Sposób ustawienia czoła pochodu i użycia flag nawiązywał do przemarszów z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów
- dodała.
To jest KOSMICZNY ABSURD. Kobieta przyznaje się, że:
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) 3 sierpnia 2018
???? znaki użyte na #MarszPowstaniaWarszawskiego nie są nielegalne ale wg niej jednak są... ????
???? #MarszNiepodległości będzie zdelegalizowany przez @hannagw
Pytanie: kto organizuje SZKOLENIA "ze znaków"? Sorosowe fundacyjki? pic.twitter.com/WWouv9qA7Y
Tymczasem w sieci ukazało się kolejne nagranie z reakcją uczestników na przerwanie Marszu Powstania. Widać, że organizatorzy mimo absurdalnych działań ratusza, nie dali się wyprowadzić z równowagi. Jednocześnie jeden z narodowców w bardzo mocnych słowach odpowiedział warszawskiemu urzędnikowi.
Jest tu kilka tysięcy ludzi. Pan swoją decyzją naraża ich na utratę zdrowia i życia. Mogliby spokojnie przejść do Placu Zamkowego, a Pan co? Siedzi na słuchawce i komendy przyjmuje od swoich przełożonych. Pan widzi, że tutaj nic się nie stało
- mówił mężczyzna.
Jakie przepisy Kodeksu karnego narusza to zgromadzenie? Pan nie był w stanie tego podać. Nie ma faktycznego uzasadnienia do rozwiązania marszu
- dodał.
Spotkamy się w sądzie
- zapowiedział przedstawiciel Młodzieży Wszechpolskiej, jednocześnie pilnując, aby jego koledzy nie dali się sprowokować.
Unikalny materiał nadesłany przez widza. Moment PROWOKACJI urzędnika @hannagw, narażenie zdrowia i życia tysięcy uczestników #MarszPowstaniaWarszawskiego.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) 2 sierpnia 2018
Wielkie brawa dla kolegi z @MWszechpolska widocznego na filmie za opanowanie. Brawo dla @PolskaPolicja. Hańba dla HGW! pic.twitter.com/z6K4PC2bDv
Warto przeczytać: Dziś rocznica śmierci „Antka Rozpylacza”. Dzięki swojej niezwykłej waleczności stał się legendą Powstania Warszawskiego