Dramatyczne chwile w audycji na żywo. Dziennikarka Polskiego Radia łamiącym się głosem przekazuje informację o katastrofie TU-154M [audio]
10-04-2018 23:21
Wiadomość o rozbiciu się prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem dla wszystkich była szokiem. Także dla dziennikarzy informujących o katastrofie. W ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej przypominamy archiwalne nagranie z radiowej „Trójki”.
10 kwietnia 2010 r. poranną audycję w programie trzecim Polskiego Radia prowadziła Beata Michniewicz. To właśnie ona poinformowała swoich gości i słuchaczy o tragedii pod Smoleńskiem.
W studiu znajdowali się wtedy Witold Waszczykowski, Paweł Kowal, Ryszard Kalisz, Jarosław Kalinowski oraz Rafał Grupiński. Zarówno dziennikarka, jak i zaproszeni politycy byli zszokowani informacją o katastrofie.
Depeszę do studia wniosła mi przygotowująca tego dnia serwisy Justyna Mączka. Miała dosyć dziwną minę… Dowiedziałam się wszystkiego z kartki, nadal gdzieś ją mam… Smutno jest nawet na nią patrzeć. Nie chciałam przekazać informacji dalej, bo nie wiedziałam, jak mam to powiedzieć gościom
Koniecznie przeczytaj: Generał Sławomir Petelicki nie miał wątpliwości, kto jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską. „Powinni stanąć przed Trybunałem Stanu" [wideo]
– wspominała później Beata Michniewicz.
Zapis nagarania poniżej:
Warto przeczytać: Minister Piotr Gliński jest przekonany, że katastrofa smoleńska nie była wypadkiem. „Na Wschodzie wszyscy wiedzą, że Putin się zemścił”