Mariusz Max Kolonko o motywie działania Stefana W. „Proszę to sprawdzić, bo to jest bardzo ważny ślad” [wideo]
22-01-2019 18:07
Mariusz Max Kolonko w swoim niedawnym videoblogu postanowił zabrać głos ws. zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dziennikarz zwrócił m.in. uwagę na fakt, że w mediach nikt nie pochyla się nad słowami, które wypowiedział Stefan W. tuż po dokonaniu zabójstwa. Tymczasem, w jego opinii, zamachowiec mógł wówczas ujawnić, dlaczego rzeczywiście zdecydował się na taki czyn.
W swoim komentarzu dziennikarz zwrócił uwagę, że w mediach głównego nurtu zupełnie lekceważy się to, co powiedział zamachowiec, zaś w jego opinii w tym właśnie momencie ujawnia, co spowodowało, że dopuścił się tego czynu:
Nikt nie zwraca uwagi na to, co on powiedział scenie. Zarówno w TVN, jak i TVP w „Wiadomościach” nie widziałem, żeby ktoś powiedział , co on wtedy powiedział. Natomiast on powiedział, że w czasie, kiedy był w więzieniu przez 5,5 roku był torturowany przez PO.(...) Zastanówcie się, ponieważ tu chodzi o motyw. On tam mówi o motywie.
Koniecznie przeczytaj: Mariusz Max Kolonko o zamachu w Manchesterze [WIDEO]
Czytaj też: Mariusz Max Kolonko będzie miał swój program w... TVN?
Podczas programu Mariusz Max Kolonko zaapelował również do śledczych, by dokładnie sprawdzili to, w jaki sposób leczono w więzieniu Stefana W.:
Ja proponuje, żeby ci wszyscy ludzie, którzy prowadzą to śledztwo, żeby sprawdzili to, jak ten człowiek był leczony na schizofrenie w więzieniu. Warto postawić pytanie: jak on był leczony? Czy był leczony przez ECT( elektrowstrząsy)? To jest bardzo bolesny i brutalny zabieg. To się zwykle dokonuje wtedy, kiedy jesteś pod narkozą. (…) To może być tortura. To jest bardzo ryzykowny zabieg. W takich sytuacjach człowiek może mieć nawet uszkodzony mózg. I ten człowiek zachowywał się, jakby miał część mózgu wyłączoną. (…) Proszę to sprawdzić, bo to jest bardzo ważny ślad, który mógłby tłumaczyć przyczynę tej tragedii.
Poniżej cała wypowiedź:
Warto przeczytać: Mariusz Max Kolonko tłumaczy przyczyny napięcia na Półwyspie Koreańskim [WIDEO]