„Homofobiczny buc”. Maleńczuk tym razem mocno podpadł lewicy. Muzyk powiedział, co myśli o homoseksualizmie [foto]
19-10-2018 11:58
W wywiadzie dla „Newsweeka” Maciej Maleńczuk podzielił się swoją opinią na temat środowiska LGBT. Muzyk w rozmowie z dziennikarką Renatą Kim stwierdził m.in., że nie wierzy w to, że ktoś może urodzić się homoseksualny.
Wypowiedzi Maleńczuka nie spodobały się Grzegorzowi Janoszkowi z partii Razem, który opublikował na swoim FB fragmenty wywiadu z muzykiem.
To że Maleńczuk jest homofobicznym bucem, to niby wiadomo od dawna. Ale to co on pie*** w najnowszym wywiadzie dla Newseeka, to jest jednak rynsztok rodem z najgorszych prawackich gadzinówek
- komentuje działacz skrajnie lewicowej partii.
W wywiadzie muzyk zaznacza, że nie wierzy w to, że dziecko może od razu urodzić się homoseksualne.
Koniecznie przeczytaj: Maciej Maleńczuk zaskakuje: „Denerwuje mnie jak podchodzi do mnie zagorzały KOD-owiec i mówi...”
Czytaj też: Maciej Stuhr na łamach prasy złożył życzenia urodzinowe swoje córce. Zawarł w ich aluzje polityczne
Swoją drogą często się zastanawiam, jak to jest, gdy w prawicowej rodzinie rodzi się dziecko, które dorastając staje się homoseksualne
- mówi w pewnym momencie Maleńczuk.
Rodzi się homoseksualne
- poprawia go dziennikarka.
Tak twierdzisz?
- pyta muzyk.
Tak twierdzi nauka
- przekonuje Kim.
Nie potwierdzam tego, ale ok, to w tym momencie jestem prawicowy. Z mojego doświadczenia wynika, że 99 proc. dziewczyn jest biseksualnych. A to, że faceci postanawiają się łączyć w pary męsko-męskie wynika z tego, że boją się kobiet. Wolą pójść do łóżka z kolegą niż z koleżanką, bo nie wiedzą jak się zachować. No, nie wierzę w to, że ktoś się rodzi homoseksualny. Ale wielu mężczyzn pewnego dnia decyduje się na homoseksualizm, a wcześniej miało dzieci, było w normalnych związkach, nie?
- stwierdza Maleńczuk.
Oj, oj, oj
- komentuje tylko Kim.
Muzyk w czasie wywiadu podkreśla również, że wg niego kwestia orientacji powinna być rzeczą prywatną i nie powinno organizować się parad równości, bo to jest forma narzucania się
Uważam, że to jest wymysł. Ale ja to po pierwsze toleruję, a po drugie – co kogo obchodzi z kim kto śpi. Odczepcie się wszyscy, dajcie ludziom jakąś sferę prywatności. Dlatego uważam, że te parady równości to rodzaj narzucania się: zobaczcie, my tacy jesteśmy, wy też tacy możecie być. Wydaje mi się, że tak nie powinno być
- dodaje artysta.
Warto przeczytać: „Co za dno”. Maciej Stuhr po zwycięstwie Polaków złożył zdumiewające życzenia. Nawiązał do... filmu „Kler” [foto]