Małgorzata Kożuchowska o krytykowaniu jej wiary w Boga „Chodzę w niedzielę do kościoła. To ma mnie dyskwalifikować?”
09-08-2018 19:50
Znana polska aktorka Małgorzata Kożuchowska niejednokrotnie podczas udzielanych wywiadów otwarcie przyznawała się do bycia katoliczką i regularnego uczęszczania do kościoła. Jak się okazuje, z tego powodu musi się mierzyć z nieprzychylnymi komentarzami. Opowiedziała o tym podczas niedawnego wywiadu dla miesięcznika „Zwierciadło”.
Podczas wywiad Małgorzata Kożuchowska po raz kolejny przyznała, że jest osobą głęboko wierzącą i praktykującą, ale jak podkreśliła, sama się z tym nie obnosi, ani też nikogo nie próbuje na siłę nawracać.
W trakcie tej rozmowy potwierdziła również, że z związku z swoją publiczną deklaracją wiary w Boga musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami:
Mówią o mnie „katolka”. To znaczy… sekciara. Czyli że co? Wiara w Boga czyni cię sekciarzem?! Co to w ogóle oznacza w odniesieniu do aktora? Traktuje się mnie inaczej, bo chodzę w niedzielę do kościoła? To ma mnie dyskwalifikować? Co to ma w ogóle wspólnego z zawodem, jaki wykonuję? Nie wiem, może ktoś się obawia, że zacznę na planie nauczać albo nawracać?
Koniecznie przeczytaj: Małgorzata Wassermann do Rostowskiego: „Ja do polityki przyszłam, żebyście z niej na zawsze odeszli” [wideo]
Czytaj też: Gersdorf odpowiada Kolendzie-Zaleskiej z TVN: „To brak znajomości sprawy przez dziennikarzy” [wideo]
Warto przeczytać: W Rosji pobito polskiego dyplomatę. Polska dziennikarka „Russia Today”: „Należało mu się” [foto]