Korwin-Mikke: III wojna światowa jeszcze w tym roku
24-09-2016 18:13
Janusz Korwin-Mikke ostrzega, że groźba wybuchu międzynarodowego konfliktu zbrojnego staje się coraz bardziej realna, co gorsza bardzo prawdopodobne jest użycie broni atomowej. Prezes partii KORWiN uważa, że Polska w takim wypadku powinna ogłosić neutralność.
Według tego co mówi Korwin-Mikke, wojna najpierw miałaby wybuchnąć w Europie, a potem objąć Amerykę i Azję. Konflikt zbrojny jednak nie ma trwać długo, gdyż istnieje wysokie ryzyko, że zostanie użyta broń atomowa. Prezes Koalicji Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja twierdzi też, że spór wokół aborcji i in vitro to wygodne tematy zastępcze, mające odciągnąć uwagę społeczeństwa od ważniejszych kwestii, zwłaszcza problemów gospodarczych.
Koniecznie przeczytaj: Partia KORWiN zmieniła nazwę
Czytaj też: Polsat News nie zgodził się opublikować nowego spotu partii KORWiN
W 1939 roku Adolf Hitler musiał rozpocząć wojnę, bo był tak zadłużony, że na początku kolejnego roku musiałby ogłosić niewypłacalność. Dlatego wywołał wojnę, bo jak wiadomo w czasie walk długów się nie spłaca, a więc jest to sposób na wyjście z problemów gospodarczych – wyjaśnia Korwin-Mikke.
Polityk wymienia także kilka faktów, które mają świadczyć, o tym, że wybuch III wojny światowej staje się coraz bardziej prawdopodobny. Prezes partii KORWiN wskazuje, że:
- Chiny już zawarły sojusz wojskowy z Rosją i szykują się do wojny.
- Niemiecki rząd już jakiś czas temu wzywał obywateli do gromadzenia zapasów żywności.
- Obama odmówił podpisania deklaracji, że Stany Zjednoczone w czasie wojny nie użyją jako pierwsze broni atomowej.
- Antonii Macierewicz nadal podtrzymuje anty-rosyjską propagandę. Szef MON ogłosił niedawno, że odpowiedzialność za katastrofę smoleńską ponoszą Rosjanie, przy czym nie przedstawił na to żadnych dowodów.
- W ostatnim czasie wojska rosyjskie wykonują ruchy polegające na rozśrodkowaniu sił – dzięki temu uderzenie bomby atomowej spowoduje mniejsze straty w ich szeregach.
- Premier Słowacji ogłosił, że posiada informacje, z których wynika, że wybuch wojny nastąpi w ciągu miesiąca.
- Zaostrza się konflikt w Syrii i Jemenie.
- Wzmaga się ostra propaganda.
- „Wojny na ogół rozpoczyna się po żniwach i wykopkach”.
Janusz Korwin-Mikke w czasie konferencji partii KORWiN dotyczącej szczytu NATO wskazywał też, że organizacja, która miała strzec pokoju, staje się coraz bardziej agresywna i swoją polityką dąży do wywołania konfliktu. NATO podejmuje kolejne działania, które można uznać za jawną prowokację. Polityk dodaje także, że takie inicjatywy wychodzą z kręgu osób związanych z obecną kandydatką Demokratów na prezydenta USA – Hillary Clinton. Jeżeli ona wygra wybory, III wojna światowa jest bardzo prawdopodobna – dodaje Korwin-Mikke.
Warto przeczytać: KORWiN straci subwencję?! PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii