Janda załamana: „Co trzeci człowiek wokół mnie to faszysta” [WIDEO]
22-04-2017 19:32
Aktorka Krystyna Janda ostatnio bardziej niż ze swoich ról znana jest z politycznego zaangażowania. Tym razem w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” mówiła między innymi o „polskich faszystach”.
Te nastroje się odrodziły. Rodzi się faszystowska Polska. Nie spodziewałam się, że przyjdzie mi taką spotkać – mówiła Krystyna Janda.
Nie spodziewała się, że wielu tak myśli. To jest zaskoczeniem. Że to jest tak duża grupa ludzi i co więcej, że nie można ich policzyć. Ciągle jesteśmy niepewni, ilu ich jest. Na przykład mój problem polega na tym, że mówią: ileś procent, 32 – ja zaczynam liczyć, ile to jest... – dramatyzowała.
Koniecznie przeczytaj: Krystyna Janda broni wystawianej w swoim teatrze sztuki o romansie mężczyzny z kozą
Czytaj też: Premier Szwecji po zamachu w Sztokholmie... popłakał się
Co trzeci człowiek dookoła tak myśli – stwierdziła Janda.
Aktorka opowiedziała także o śnie, który dręczy ją od dzieciństwa.
Że jest rewolucja. Że ja mam gdzieś być. I ma być coś ważnego. Tylko nie wiem, gdzie. I przez to upadnie cała ta rewolucja – chaotycznie opowiadała.
Janda wspominała również „lepsze czasy”, kiedy jej teatr dostawał pieniądze z ministerstwa. Przytoczyła też opinię internautów na jej temat, mówiąc m.in. o „lachociągu” i „przepióreczce, która się sfajdała”.
Wybrane fragmenty wypowiedzi aktorki tutaj:
Cały wywiad poniżej:
Warto przeczytać: Krystyna Janda o swojej traumie u Jarosława Kuźniara: „Zapadłam na zdrowiu i na umyśle” [wideo]