Delegacja z Izraela i tak przyleciała do Polski? Alarmujące informacje: „Odbywają się nieoficjalne spotkania”
14-05-2019 00:44
Wygląda na to, że odwołanie wizyty izraelskiej delegacji nie kończy sprawy żydowskich roszczeń. „Pomimo odwołania wizyty ze strony polskiego MSZ i delegacja Izraela i tak przyleciała do Warszawy” - informuje na Twitterze publicysta „Do Rzeczy” i Wirtualnej Polski Marcin Makowski.
W poniedziałek do Polski miała przyjechać oficjalna izraelska delegacja, która według wcześniej podawanych informacji zamierzała negocjować z Polskim rządem kwestię restytucji bezspadkowego mienia ofiar Holokaustu.
Wizyta izraelskich urzędników została jednak odwołana w ostatniej chwili przez polskie MSZ.
W nawiązaniu do publikacji medialnych MSZ pragnie zdementować, że 13 bm. złoży wizytę w Warszawie izraelska delegacja na czele z panem Avi Cohen -Scali, dyrektorem generalnym Ministerstwa Równości Społecznej. W związku z dokonaną w ostatniej chwili przez stronę izraelską zmianą składu delegacji, która mogła sugerować, że rozmowy miałyby koncentrować się na kwestiach restytucji mienia, strona polska podjęła decyzję o odwołaniu wizyty izraelskich urzędników
Koniecznie przeczytaj: Izba Reprezentantów przyjęła skrajnie niekorzystną dla Polski ustawę 447 związaną z roszczeniami żydowskimi. „Dla Polski to katastrofa” [wideo]
Czytaj też: Skandal. USA wprost naciska na Polskę ws. mienia żydowskiego. Te słowa media przemilczały [wideo]
- podano w oficjalnym oświadczeniu polskiego resortu spraw zagranicznych.
Co ciekawe, według informacji dziennikarza Marcina Makowskiego, izraelska delegacja i tak zjawiła się w Polsce celem odbycia nieoficjalnych już spotkań.
Ciekawa sprawa, z tego co mówią moje źródła delegacja Izraela pomimo odwołania wizyty ze strony polskiego MSZ i tak przyleciała do Warszawy, odbywając nieoficjalnie inne spotkania bez udziału polskich władz. Póki co nie jest jasne z kim dokładnie i na jaki temat
- poinformował na Twitterze dziennikarz.
Ciekawa sprawa, z tego co mówią moje źródła delegacja Izraela pomimo odwołania wizyty ze strony polskiego MSZ i tak przyleciała do Warszawy, odbywając nieoficjalnie inne spotkania bez udziału polskich władz. Póki co nie jest jasne z kim dokładnie i na jaki temat.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 13 maja 2019
Warto jednocześnie zauważyć, że izraelscy politycy oraz organizacje żydowskie jasno sprecyzowały swoje stanowisko ws. tzw. ustawy 447 i kwestii odzyskiwania żydowskiego mienia.
Ani polityczne, ani antysemickie elementy nie powstrzymają nas przed wypełnieniem tego ważnego moralnego obowiązku
- oświadczyła wczoraj minister ds. równości społecznej Gila Gamliel.
W podobnym tonie wypowiadał się izraelski parlamentarzysta Yair Lapid, który wezwał premiera Netanyahu do zaostrzenia postawy wobec Polski. Więcej pisaliśmy o tym tutaj: Polski MSZ odwołał wizytę żydowskich urzędników. Ostre komentarze izraelskich polityków
Również żydowska organizacja WJRO (World Jewish Restitution Organization) zajęła oficjalne stanowisko, zaznaczając, że jest „zawiedziona” tonem i językiem, w jakim mówi się w ostatnim czasie w Polsce o kwestii restytucji mienia żydowskiego. Podkreślono, że nie chodzi o mienie zrabowane przez nazistów w czasie okupacji Polski, ale o mienie „znacjonalizowane później przez polskich komunistów i ich następców, co nadal przynosi Polsce korzyści gospodarcze”.
W dalszej części oświadczenia organizacja przypomniała, że polski rząd przyjął projekt ustawy w tej sprawie ponad rok temu. Dodano, że środowiska żydowskie liczą na „odnowienie dialogu” - „tak, aby Polska mogła rozwiązać problem tej historycznej niesprawiedliwości”. Podkreślono również, że WJRO docenia wkład USA, Izreala i innych państw, które wykazują „troskę” o tą kwestią.
WJRO (World Jewish Restitution Organization) z oficjalnym komunikatem dla mediów w sprawie "ostatnich wydarzeń w Polsce". pic.twitter.com/VGhDwD5mgJ
— Marcin Makowski (@makowski_m) 13 maja 2019
Warto przeczytać: Żydzi nadal domagają się odszkodowań wojennych od Polski. „Staramy się przekonać polskie władze do uregulowania kwestii zwrotu mienia”