Dziennikarz TVN zapytał Piaska o „kontrowersyjne” poglądy ws. LGBT i wiary w Boga. Piosenkarz odpowiedział niezwykle mocno [WIDEO]
17-12-2017 00:15
Andrzej Piaseczny ostatnio stał się celem ataków środowisk LGBT, którym nie spodobała się krytyka pard gejowskich przez wokalistę przy jednoczesnej deklaracji wiary w Boga. Piosenkarz ponownie został zapytany o swoje poglądy w śniadaniowym programie „Dzień Dobry TVN”.
Lewica nadal nie może przeboleć niedawnej wypowiedzi Andrzeja Piasecznego, który w wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej” powiedział:
Jeśli wierzysz w Boga i masz w sobie potrzebę wyznawania tego publicznie, to nie musisz się tego wstydzić. W czasach, w których wszyscy chcemy wymachiwać różnymi flagami i pokazywać, że jesteśmy z czegoś dumni, organizując uliczne parady, to ja ogłaszam wszem i wobec, że jestem dumny z tego, że wierzę w Boga.
Koniecznie przeczytaj: Andrzej Piaseczny zdecydowanie odpowiada na hejt lewicy: „Nie wstydzę się, że jestem wierzący”
Prowadzący „DD TVN” Marcin Meller poprosił piosenkarza, aby ten odniósł się do jego zdaniem „kontrowersyjnych” słów. Wokalista nie dał się sprowokować i zaznaczył, że chodziło mu o wolność wyboru.
Przede wszystkim mówiłem o wolności wyboru, która jest bardzo cenna. Jakoś mało ludzi widzę na ulicy, którzy wychodzą i krzyczą: „Jestem hetero! Jestem hetero!”. Dlaczego zmusza się wręcz wielu do tego, by pokazywali siebie przez swoją seksualność – mówił Piaseczny.
Meller nie poddawał się i usiłował przekonać piosenkarza, że „mniejszość musi walczyć o swoje prawa”.
Wokalista odpowiedział w bardzo zdecydowany sposób: Nie sądzę, myślę, że droga do akceptacji nie wiedzie przez rewolucję. To mój pogląd – zaznaczył Piasek.
Pozostawcie mi prawo do tego, jak chce siebie pokazywać – dodał.
Ja nie jestem politykiem, nie muszę wykładać PIT-u na stół. Jeśli ktoś chce mnie poznać, pozna mnie słuchając mojej muzyki. Ja nie muszę być krzykaczem. Nie chcę taki być- zakończył.
Wywiad można obejrzeć tutaj.
Warto przeczytać: Wyjątkowo niesmaczny „żart” znanej dziennikarki TVN: „Moje dziewczynki bardzo czekają aż babcia umrze”