Internauci domagają się dyskwalifikacji zwyciężczyni Eurowizji. Wszystko z powodu przemówienia izraelskiej piosenkarki
13-05-2018 16:32
25-letnia Netta zwyciężyła w finale Eurowizji. Izraelska piosenkarka w swoim utworze nawiązała do akcji #MeToo. Przemówienie, które wygłosiła po ogłoszeniu wyników, wywołało lawinę negatywnych komentarzy. Niektórzy domagają się wręcz zdyskwalifikowania artystki.
Netta w dzieciństwie wychowywała się w Nigerii. Swoją muzyczną karierę rozpoczęła, śpiewając w klubach oraz imprezach weselnych. 11 marca artystka nagrała teledysk do piosenki „Toy” – słowa utworu nawiązują do akcji #MeToo.
Odgłosy mają naśladować głosy tchórza – „kurczaka”. Kogoś, kto nie zachowuje się tak, jakby chciał i jest traktowany jak zabawka. (...) Piosenka niesie ze sobą przesłanie - przebudzenie kobiecej siły i sprawiedliwości społecznej, opakowane w kolorową, szczęśliwą atmosferę
Koniecznie przeczytaj: Mieszkańcy Islandii chcą zbojkotować Eurowizję. W jeden dzień zebrali tysiące podpisów. Zarzucają Izraelowi łamanie praw człowieka
– tymi słowami opisała swoją piosenkę Netta.
Po odniesieniu zwycięstwa podczas konkursu Eurowizji artystka wygłosiła specjalną przemowę. Brzmiała ona następująco:
Bardzo dziękuję za docenienie odmienności, bardzo dziękuję za zaakceptowanie różnic między nami. Kocham swój kraj, następnym razem widzimy się w Jerozolimie!
W internecie natychmiast pojawiły się komentarze sugerujące głoszenie przez piosenkarkę izraelskiej propagandy.
W jaki sposób Eurowizja może świętować różnorodność i integrację, skoro Palestyńczycy giną od strzałów w głowę?
Netta made it clear her music is for Israel’s propaganda. And she declared 2019 to be in Jerusalem. How can @Eurovision celebrate diversity and inclusion when steps away Palestinians are getting shot in the head? #Eurovision is about to get very ugly.
— SR (@shartzie) 12 maja 2018
Inny internauta zaznaczył, że kobieta z całą pewnością wie, że stolicą Izraela jest Tel Awiw, nie Jerozolima.
Surely Israeli winner, Netta, should know Tel Aviv is capital of Israel- not Jerusalem- and her a former member of Israeli Navy #eurovision
— Joe Costello (@JoeCostelloIE) 12 maja 2018
Kolejny komentujący uznał wręcz, że przemowa piosenkarki była polityczna i kłóci się z ideą Eurowizji. Dlatego też sugerował, że artystka powinna zostać zdyskwalifikowana. W sieci zaczął istnieć specjalny hasztag #NettaDisqualification, za pomoca którego internauci żądają od organizatorów dyskwalifikacji wokalistki.
@Eurovision ????♀️Israeli artist Netta announced " Next time in Jerusalem "
— Risitou (@Risitou1) 12 maja 2018
Jerusalem is a town recognized as Corpus Separratum by the European Union, this is a clear political message violating the rules of the 2018 Eurovision song contest#NettaDisqualification #Eurovison
Poniżej zwycięski utwór piosenkarki:
Warto przeczytać: Izrael: Niepełnosprawna Polka została brutalne potraktowana i upokorzona na lotniku w Tel Awiwie: „Zabrali mi wózek, prawie rozebrali” [foto]