W Polsce też pojawią się żółte kamizelki. Protestować zamierzają… urzędnicy
10-01-2019 10:31
Do protestu inspirowanego francuskim ruchem „żółtych kamizelek” przymierzają się pracownicy Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Powodem są, zbyt niskie, zdaniem urzędników, wynagrodzenia w administracji państwowej.
W przyszłym tygodniu część pracowników lubelskiego urzędu ma przyjść do pracy w żółtych kamizelkach z napisem „Godna praca, dość jałmużny”. W takim przebraniu mają wykonywać służbowe obowiązki.
„DGP” opisując przyczyny protestu, podnosi, że w państwowych instytucjach brakuje rąk do pracy, a specjaliści odchodzą do prywatnych firm, gdzie oferowane jest lepsze wynagrodzenie.
Nie mówi się o tym głośno, ale w wielu urzędach nie funkcjonują już niektóre wydziały, bo ludzie się pozwalniali. Przy naborze obniża się wymagania, ale i to nie pomaga
Koniecznie przeczytaj: Mrożące krew w żyłach nagranie z Pilawy. Pieszy wtargnął na ulicę. Doszło do potrącenia [wideo]
- mówi w rozmowie z gazetą szef NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim Robert Barabasz. Jak twierdzi, nie ma chętnych na pracę za 2 tys. zł miesięcznie.
Na samych żółtych kamizelkach ma się nie skończyć. Niektórzy urzędnicy zapowiadają, że wzorem policjantów i nauczycieli masowo będą przechodzić na zwolnienia lekarskie.
„DGP” pisze, że „rząd z obawy przed krytyką nie chce podwyższać wynagrodzeń urzędnikom” – wyjątkiem są osoby na informatycznych stanowiskach kierowniczych w Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Podwyżki zaplanowano również dla kadry Centrum Informatyki Resortu Finansów.
PAP
Warto przeczytać: Nieformalny lider „żółtych kamizelek” ciężko ranny w trakcie manifestacji. „Może stracić oko” [wideo+foto]