Złe wieści dla Polski. UE pojęła decyzję ws. pracowników delegowanych niekorzystną dla polskich przedsiębiorców [wideo]
24-10-2017 21:32
Po 12-godzinnych negocjacjach z udziałem ministrów pracy państwa członkowskie na Radzie Unii Europejskiej przegłosowały stanowisko w sprawie delegowania pracowników. Sprzeciw zgłosiła Polska, Węgry, Litwa i Łotwa.
Zmiany polegają m.in. na zapewnieniu pracownikom delegowanym wynagrodzenia obowiązującego w państwie przyjmującym w miejsce dotychczasowych minimalnych stawek płacy, a także na ograniczeniu okresu delegowania do 12 miesięcy.
Trwa Rada ds. Zatrudnienia, Polityki Społ., Zdrowia i Spraw Konsumenckich #EPSCO. Dyskutujemy nad dyrektywą dot. pracowników delegowanych. pic.twitter.com/8WHKln5vPF
— Elżbieta Rafalska (@E_Rafalska) 23 października 2017
Koniecznie przeczytaj: Donald Tusk chce powołania armii UE już w tym roku. Do czego ma posłużyć unijne wojsko?
Czytaj też: „WP” pisze o stłuczce Anny Streżyńskiej. Minister dementuje, nie ukrywając rozbawienia [FOTO]
Wypracowane dzisiaj porozumienie nie kończy batalii w tej sprawie. Stanowisko musi zająć jeszcze Parlament Europejski. To jak będą wyglądać ostatecznie regulacje unijne ws. pracowników delegowanych będzie zależeć od wyniku negocjacji przedstawicieli krajów członkowskich i europosłów.
Nie jest tajemnicą, że obecnie forsowany projekt jest inicjatywą prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Polska jest liderem, jeżeli chodzi o pracowników delegowanych na terenie Europy. Nowe przepisy obejmą nawet 500 tys. Polaków.
Zgodnie z definicją unijnej dyrektywy 96/71/WE42 pracownikiem delegowanym jest każda osoba, „która przez ograniczony okres wykonuje swoją pracę na terytorium innego państwa członkowskiego niż państwa, w którym zwyczajowo pracuje.”
Chodzi m.in. o pracowników sektora budowlanego czy kierowców TIR-ów, który wykonują pracę na terenie UE. Prezydentowi Francji nie podoba się, że pracownicy z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski są zatrudnieni na zasadach obowiązujących w ich krajach i koszty ich zatrudnienia są mniejsze niż w krajach Europy Zachodniej.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała, że jest zawiedziona iż, nie udało się utrzymać spójności i zająć wspólnego stanowiska w obrębie Grupie Wyszehradzkiej.
????Minister @E_Rafalska o negocjacjach w spr. przepisów dot. pracowników delegowanych podczas konferencji w #Luksemburg.u po #EPSCO pic.twitter.com/stzDQ8WgJ9
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 24 października 2017
Warto przeczytać: Dania: minister ds. imigracji została zaatakowana przez... imigrantów. Polityk uciekała w popłochu [WIDEO]