Absurd. Nie uwierzycie, ile udało się „zaoszczędzić”, dzięki nalotom skarbówki na festyny z „nielegalnym” alkoholem
18-10-2017 10:35
Izba Administracji Skarbowej bezlitośnie walczy z amatorskimi producentami regionalnych alkoholi. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” w tym roku do września przeprowadzono już 112 kontroli na festynach i innych imprezach plenerowych. W 2016 r. roku podobnych akcji skarbówki było więcej - urzędnicy w trakcie 248 kontroli skonfiskowali 1200 litrów nielegalnego alkoholu.
Przykładem, który został nagłośniony w mediach, jest nalot w sierpniu tego roku na Festiwal Smaków w Grucznie (woj. kujawsko-pomorskie). Skarbówka nałożyła 18 mandatów za sprzedaż alkoholu bez akcyzy i paragonu oraz skonfiskowała prawie 190 litrów regionalnych trunków. Urzędnicy były wspomagani przez funkcjonariuszy Służby Celnej i policjantów w pełnym umundurowaniu, z bronią krótką. Akcja wywołała ogromne oburzenie w mediach społecznościowych – większość internatów wyrażała się wyjątkowo krytycznie o akcji urzędników.
Koniecznie przeczytaj: Polak natknął się na imigrantów na autostradzie we Francji. Ostra reakcja [+18 WIDEO]
Czytaj też: Polak zmarł na granicy polsko-białoruskiej. „Nawet go nie przykryli, wszyscy patrzyli na jego ciało”
Gorąco polecam użycie następnym razem psów tropiących, czołgów i rakiet przeciwlotniczych. Wówczas straty skarbu państwa będą się kształtować w dziesiątkach milionów, za które oczywiście zapłaci bezparagonowy sprzedawca pączków – ironizowali w swoim oświadczeniu organizatorzy festiwalu.
Rząd, który potrzebuje pieniędzy na realizowanie socjalistycznych obietnic, oczywiście ma wytłumaczenie. Skarbówka przekonuje, że takie działania zgodne są z obowiązującym prawem i podejmowane są w trosce o interesy legalnych producentów, dystrybutorów, a także konsumentów (taka „prewencja” ma ustrzec klientów przed kupnem alkoholu z niewiadomego źródła, który może okazać się np. skażony).
Jakie są więc efekty takich nalotów na festyny i koła gospodyń wiejskich?
Akcyza od jednego litra mocnego alkoholu to jakieś 23 zł. Przemnóżmy to przez 1200 litrów i mamy 27 600 zł. To znaczy, że w 2016 roku, dzięki 248 nalotom udało się uratować dla budżetu 27 600 zł. Daje to zawrotne 111 zł na jeden nalot, w którym bierze od kilku do kilkunastu funkcjonariuszy – komentuje Sławomir Mentzen z partii Wolność.
Warto przeczytać: Nagranie z egipskiego ataku przeprowadzonego na pozycje ISIS na pustyni Synaj [WIDEO]